Widok na cerkiew z prospektu Nevskiego

        Dzisiaj jedyny punkt programu przed obiadem, chyba nabardziej znany, Sobór Zmartwychwstania Pańskiego. Budowla została wzniesiona na miejscu, gdzie w 1881 roku został zamordowany car Aleksander II Romanow i stąd właśnie pochodzi popularna nazwa cerkwi - na Krwi.
        Ogólna powierzchnia świątyni wynosi 1642 m², wysokość - 81 m. Sobór wybudowano w tradycyjnym rosyjskim stylu i jest bogato dekorowany. Z zewnątrz widoczne są płytki ceramiczne, mozaiki, szkliwione cegły, marmur, granit oraz różnorodne detale architektoniczne. Cebulaste kopuły są złocone i emaliowane.

Fasada świątyni

Bogato zdobione kopuły

        Wnętrze niemal całkowicie pokryte jest dekoracją mozaikową. Mozaiki przedstawiają sceny z Nowego Testamentu i wizerunki świętych. Ich ogólna powierzchnia, obejmująca mozaiki zdobiące sobór z zewnątrz i wewnątrz, wynosi 6560 m².
        Posadzki oraz ikonostas są także dekorowane 20 rodzajami kamieni, m.in. marmurem i porfirem.

Tuż przy wejściu

Mozaiki po sam szczyt

Ołtarz główny

        Kończymy zwiedzanie cerkwii, jemy obiad i wyruszamy na północ. Przed tym jednak obowiązkowy przejazd w godzinach szczytu przez Nevsky Prospekt, do końca i z powrotem.

Cerkiew od drugiej strony, niestety prawa część w remoncie

W tym mieście trudno szukać nieatrakcyjnych samochodów

Żegnamy również krążownik Aurora machająć mu z mostu

        Za miastem robimy mały przystanek przy niewielkiej cerwki wśród brzóz.

Test obciążeniowy zderzaka

        Po kilku kilometrach opuszczamy asfalty w poszukiwaniu krajobrazów jeziora Ładoga.

Zabudowania po drodze

Ciężarówka okazała się idealna dla zwierząt hodowlanych szukających cienia

Świnki, kozy, kaczki, kury, do wyboru do koloru

Drogi bardziej piaszczyste, znak, że jezioro już blisko

Auta nam skaczą z radości

        JEST. Jezioro Ładoga, nawiększe jezioro Europy, jego powierzchnia to ponad 18tys. km². Jezioro to ma pochodzenie lodowcowo-tektoniczne, znajduje się na wysokości 5 m n.p.m. i posiada ponad 600 wysp.

        Od tej chwili poruszamy się linią brzegową

Kałuże na drodze

        Po kilkudziesięciu kilometrach okazuje się, że most, który jest naniesiony na naszych mapach wojskowych nie funkcjonuje. Musimy się cofnąć i jednocześnie szukamy miejsca na nocleg.

Jedziemy w głąb lasu

Krajobraz najprawdopodobniej po jakiejś ślinej wichurze

Poprawiamy skrzynki na bagażnikach i w drogę

Leśne dukty jak na chwilę obecną utwardzone i przejezdne

        Nocleg znajdujemy bardzo późno, na łące niedaleko drogi. Bez palenia ogniska kładziemy się zmęczeni spać.

Zdjęcie obozu na drugi dzień rano w trakcie śniadanka

Copyright © rosja.ladra.pl 2010, Designed by Ladra WebStudio