Sankt Petersburg cz. 2
Rano wybieramy się do Carskiego Sioła. Jest to kompleks pałacowo-parkowy założony w XVIII wieku, rezydencja carów, ok. 25 km od Petersburga. Popołudnie spędzamy na spacerze po Newskim Prospekcie.
Nasz wspólny pokój
Pałac jest jedną z najznakomitszych rezydencji w stylu rosyjskiego baroku,
w skład całego kompleksu wchodzi jeszcze wiele innych pomniejszych pałaców i budowli, ogrody i parki ze stawami i dodatkowymi budynkami.
Początek temu miejscu dała Katarzyna I na nierównych i bagiennych terenach
, które dostała od swego męża Cara Piotra I. Monarchini kazała wybudować na nich mały park z niewielką oranżerią.
Fasada pałacu
Pawilon boczny ze złoconymi kopułami
Po licznych przebudowach pałac otrzymał 300 metrową fasadę,
której lekkości nadaje nieprzerwany rząd okien oraz liczne elementy wertykalne, kolumny i atlasy.
Zastosowano także grę intensywnych kolorów, błękitu, bieli i matowego złota posągów.
Kolejka do wejścia
Żeby obejrzeć ten kompleks pałacowy trzeba przygotować się na odstanie w kolejce. Nie idzie to tak sprawnie i mimo wczesnej pory na miejscu, czekaliśmy ponad 2h na kupienie biletów.
W korytarzu
Zwiedzanie zaczynamy od Sali Balowej
o powierzchni około 900 m². Ściany sali pokryte są niemal w całości lustrami i kinkietami (696 lamp),
co zwłaszcza w nocy daje efekt nieograniczonej przestrzeni, a sufit w całości pokryty jest freskiem.
Sala została ozdobiona wyjątkowo rozrzutnie i tam,
gdzie nie ma luster i kinkietów, umieszczone są małe złote rzeźby.
Po sali przechadzają się statyści w szatach z okresu rozkwitu Pałacu
Do zwiedzania poza Salą Balową dostępnych jest około 5-7 sal. Zwiedzanie przebiegło nam w dużym tłoku, którego nikt nie kontroluje.
No to w drogę po salach
Zdobione z przepychem jest wszystko, włącznie z sufitami
Sala Obiadowa
Z deserem przy piecu kaflowym
Caryca przyjmuje gości
A tutaj jej portret
Zielony salonik
Poza Salą Balową kolejny najważniejszy punkt wycieczki to
Bursztynowa Komnata. Powstała w 1701 roku, a jej ściany w całości zostały pokryte bursztynem, zadania tego podjął się
uwczesny architekt z Gdańska.
Komnatę można było podziwiać do II wojny światowej, w 1941 roku Niemcy
wywieźli komnatę, która po wojnie zaginęła. Dziś w pałacu znajduje się rekonstrukcja stworzona na trzechsetną rocznicę założenia Petersburga.
Ciekawy efekt
Po tak wyczerpującej wycieczce wracamy na obiad do Sankt Petersburga. Pogoda się poprawiła i smog na szczęście poznikał. "Atakujemy" więc ponownie najbliższy punkt przy hotelu czyli sobór św. Izaaka.
Przy ładnej pogodzie od razu inne wrażenie
Ten obiekt poza swoją imponującą wielkością i bogatym wystrojem architektonicznym, dysponuje jednocześnie jednym z najlepszych punktów widokowych w mieście - na szczycie znajduje się taras widokowy. We wnętrzu świątyni znajduje się muzeum.
Czas przekroczyć progi świątyni
Widok na miasto
Kierunek na Ermitaż
Port przy Newie
Ze szczytu soboru udajamy się na główną ulicę miasta
w poszukiwaniu miejsca na obiad, oczywiście w grę wchodzi tylko ulica Nevsky Prospekt.
Newski rozpoczyna się tuż przy Pałacu Admiralicji,
którego złota iglica widoczna jest na wewnętrznym odcinku prospektu.
Początek Nevskiego Prospektu
Tuż przy ulicy Katedra Kazańska. Świątynia zainspirowana
bazyliką św. Piotra w Rzymie, która otacza kolumnadą Plac Kazański. Nad nawą główną soboru znajduje się wielka,
pozłacana kopuła.
W czasach radzieckich w soborze znajdowało się Muzeum Ateizmu i Religii.
Dziś ponownie pełniący funkcje sakralne i jest zaliczany do najpiękniejszych świątyń miasta.
Mijamy też liczne mostki nad kanałami, na nich statki turystyczne
Nareszcie nasz obiad
Zaczynamy naszą pieszą wędrówkę na koniec ulicy. Jest to bardzo
ciekawa wycieczka z uwagi na zabudowę i historię. Nazwa ulicy została nadana od osoby Aleksandra Newskiego - XIII-wiecznego,
rosyjskiego bohatera narodowego, księcia Nowogrodu, który w 1240 r. nad Newą odparł wojska szwedzkie.
Na Newskim wielu dostojników budowało swoje rezydencje, są tu też zlokalizowane świątynie i to nie tylko te prawosławne.
Jest to także główna ulica handlowa miasta oraz spełnia funkcję reprezentacyjną. W dni świąteczne odbywają się tu pochody, a co
noc tętni tu życie w klubach i restauracjach.
Można znaleźć i takie widoki :)
Fasada budynku biblioteki
Pałac Aniczkowa wraz z mostem Aniczkowskim, najbardziej popularne miesjce wśród turystów na całej ulicy, sam pałac jest drugim najstarszym pałacem miasta. Most zdobiony jest czterema kompozycjami rzeźb z brązku pt. „Ujarzmienie konia przez człowieka”.
Na ulicy panuje chyba zawsze ogromny ruch zarówno pieszych jak i samochodów
Zapis w cyrylicy
Postój taksówek i trafiają się czarne wołgi:)
Koniec ulicy wieńczy rondo ze złotą gwiazdą rosyjską zatkniętą na iglicy
Po takim spacerze należy nam się nagroda i trafiamy do pobliskiej retauracji o charakterze orientalnym.
Rzut oka na menu
Do zamówienia dodatkowo fajka wodna
Rozluźniamy się
I opuszczamy knajpkę po północy
Życie nocne
Jak widać ruch samochodów nie zamiera
A tu polski akcent, w kinach "Samotność w sieci"
Ermitraż z perspektywy chodnika
Nie odmówiliśmy sobie również tego wieczoru oglądania niewątpliwej atrakcji jaką jest podnoszenie mostów. Na brzegach również przyciąga to ogromną ilość ludzi.
A tutaj taniec z ogniem
Widok na drugi brzeg
Mosty idą w górę
Z kolejnymi niedoborami snu kładziemy się prawie nad ranem, to już nasza ostatnia noc w tym jakże pięknym mieście...
Copyright © rosja.ladra.pl 2010, Designed by Ladra WebStudio