Rovaniemi, czyli wizyta u św. Mikołaja
Dość szybko budzimy się i jesteśmy na trasie do Rovaniemi. Kolejna dawka reniferów i wioska św. Mikołaja.
Na każdym kilometrze renifery
Szykowna sztuka z dzwonkiem
Panorama z reniferami
Autosrada Norwegii
Docieramy do wioski i zamiast śniegu pada lekki deszczyk. Cały kompleks to przemyślnie przygotowane komercyjne miejsce. Drewniana zabudowa, gdzie w zasadzie każde drzwi prowadzą do sklepików z masą pamiątek.
Parkujemy i zapoznajemy się z planem wioski
Napis na dachu mówi sam za siebie: Santa is here
W środku sklep z pamiątkami i wejście do komnaty św. Mikołaja
Za chyba 25EUR można sobie odebrać gotowe zdjęcie ze świętym
Za darmo można się pobujać w fotelu
Szaleństwo zakupów
Postanawiamy także skosztować tego co jada Mikołaj i wtapiamy się w tłum z naszymi nowymi norweskimi swetrami z wełny.
Jedzenie bardzo smacznei za jedną opłatą dokładki gratis
Takiego posiłku było nam trzeba
Przez wioskę świętego przebiega również granica koła podbiegunowego i w tym też miejscu opuszczamy daleką północ. Każdy nie odmówił sobie pozowania na granicy.
Tak kończy sie nasza wizyta u Świętego Mikoła. Stąd czeka nas długa droga do stolicy Finlandii, gdzie czeka na nas prom.
Copyright © rosja.ladra.pl 2010, Designed by Ladra WebStudio