Wracamy z wyspy

Drogi tuż nad urwiskami

Panorama tuż przy drodze

Ruszamy na południe

Panorama przylądka

Wracamy również przez tunele malowniczą trasą

Widoki za nami

Krótki przystanek nad zatoką

Panorama na zatokę, słońce chowa się za chmury

        Muzeum w Alcie to prawdziwa atrakcja dla oka. Jest to muzeum na wolnym powietrzu, gdzie na 4 kilometrowej ścieżce i rozrzuconych skałach można podziwiać ponad 3000 piktogramów. Większość z nich pochodzi sprzed ponad 4 tys. lat p.n.e. więc są dużo starsze niż piramidy w Egipcie.
        Całość jest stosunkowo nowym odkryciem, na które natrafiono w 1972r. Obiekt od 1985 roku można zwiedzać i jest na liście Światowego Dziedzictwa Unesco.

Sanie samów, rdzennych mieszkańców tych terenów

Instrument, bęben dla szamana

        Piktogramy przedstawiają głównie zwierzęta, renifery, niedźwiedzie, ptactwo, ale również sceny ludzi, polowań, rytuałów czy życia codziennego. Daje to obraz tamtych czasów, tego że ludzie już wówczas trudnili się polowaniem, rybołóstwem oraz budowali łodzie.

Ścieżka położona bardzo malowniczo prowadzi po drewnianych podestach

Przystanek w połowie zwiedzania

Niektóre odkryte piktogramy zajmują kilka metrów kwadratowych

Można dotknąć

Świetnie przygotowane miejsce dla turystów również z wózkami

        Po spacerze wśród malowideł naskalnych ruszamy późnym popołudniem w kierunku Finlandii. Po drodze znowu renifery i jeden przystanek przy słynnym znaku drogowym.

Przed nami dobrej jakości asfalty i bardzo znikomy ruch na drogach

Zdjęcie do kolekcji

Renifery znowu nic się nami nie przejmują

Skubią trawę na poboczu

Za każdym razem są kilka metrów od nas

        Późną nocą znajdujemy nocleg na parkingu kilkadziesiąt kilometrów za granicą fińską. Zmęczeni bez ogniska, szybko kładziemy się spać, by rano być pełni sił na spotkanie z Mikołajem.

Copyright © rosja.ladra.pl 2010, Designed by Ladra WebStudio